niedziela, 1 grudnia 2013

WILLA THEODORA SIXTA, TAK MIESZKAŁO SIĘ W BIELSKU (NIE W BIAŁEJ)

Theodor Karl Julius Sixt urodził się  Baden-Württembergii, w miejscowości  Bietigheim w 1834 roku. Już jako dorosły człowiek przeniósł się do Příboru na Morawach gdzie poznał Johanne Emilie Weich, córkę zamożnego przedsiębiorcy z Bielska. Wchodząc w tak majętną rodzinę Sixt też musiał być dobrze sytuowany, ale do dziś nie wiadomo jak syn nauczyciela licealnego dorobił się swojego majątku. On miał 36 lat, ona 21, nie przeszkodziło to jednak w tym żeby wzięli ślub, po którym młoda para przeniosła się do Bielska. Jako przedstawiciele bogatego mieszczaństwa nie mogli zamieszkać byle gdzie, więc zakupili działkę przy Elisabethstraße gdzie najsłynniejszy bielski architekt, Karl Korn, zaprojektował okazałą willę.

Budynek powstał w 1883 roku wybudowany w stylu neorenesansowym ze stromym, spadzistym dachem z kalenicą zdobioną żeliwną ażurową balustradą. Obiekt stoi na bazie prostokątu i urozmaicony jest narożnymi ryzalitami. Fasada wschodnia posiada trójarkadową loggie, murowaną na parterze, a na piętrze z odlewów żeliwnych. W części południowo-zachodniej budynek posiada efektowną wieżę, w której to podobno Sixt zamykał swoją żonę, którą chciał tak ukarać za bezpłodność i brak dzieci.


Architekt Karl Korn oglądał swoje dzieło z okien własnej kamienicy stojącej naprzeciw, a widok miał całkiem przyjemny. Mimo niewielkiego bogactwa zdobień elewacji, budowla z mansardowym dachem, loggią, wieżą i płaskorzeźbami w kartuszach prezentuje się dostojnie.


Sixt robił pieniądze, był właścicielem farbiarni w Wapienicy, grał na giełdzie, skupował akcje bielskich przedsiębiorstw, inwestował w wystawę światową we Wiedniu w 1873r., mówiło się również nieoficjalnie, że handlował bronią i prowadził sieć domów publicznych. Prowadził też za miastem kwatery dla robotników (mocą uchwały rady miejskiej, robotnicy mieli zakaz osiedlania się w granicach Bielska), należał do loży masońskiej.


Johanne Sixt zmarła w wieku 38 lat po 17 latach małżeństwa, dwa lata po jej śmierci Theodor ożenił się ponownie, tym razem z 26-letnią Anną Zipser z rodziny fabrykanckiej. Nigdy nie miał dzieci, zmarł 4 czerwca 1897r. na gruźlicę nerek, leży na Starym Cmentarzu Ewangelickim w Bielsku. Nie zachowało się żadne jego zdjęcie ani portret.


Theodor Sixt był postacią tajemniczą, nie wiadomo jak wyglądał i jak się dorobił, tak też zostało do końca. W testamencie zapisał willę miastu z kategoryczną klauzulą zakazującą komukolwiek ją odsprzedawać. Resztę majątku  rozdzielił pomiędzy bielską biedotę, parafię ewangelicką Zbawiciela i Ewangelicki Związek Kobiet. W wyrazie szacunku miasto w roku 1900 nazwało jedną z ulic jego imieniem.


W willi do II wojny światowej zamieszkiwali bielscy burmistrzowie, później mieścił się tu urząd miejskiego konserwatora zabytków, a w latach 2002-2012 rektorat Akademii Techniczno-Humanistycznej. Aktualnie władze miasta zastanawiają się jaką funkcję dać temu obiektowi stojącemu przy ulicy Mickiewicza 24.


W listopadzie 2006 r. na deskach Teatru Polskiego w Bielsku-Białej wystawiono sztukę pod tytułem "Testament Teodora Sixta" w reżyserii Roberta Talarczyka, której tematem jest życie tytułowego bohatera osadzone w realiach dziewiętnastowiecznego Bielska. Więcej o sztuce i jej autorach można przeczytać tutaj, polecam: http://www.e-teatr.pl/pl/programy/2012_06/37586/testament_teodora_sixta_teatr_polski_bielsko_biala_2006.pdf


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz